Ulice i skwery z nowymi nazwami

Zdjęcie pokazuje skwer przy ul. Owsianej - grafika rozmowy
Skwer, który będzie nosił imię Józefa Przesławskiego
Ulice i skwery z nowymi nazwami

Dwie ulice i dwa skwery, które dotychczas nie miały swoich patronów, będą miały nowe nazwy. Skwery z nowymi nazwami znajdują się na Winogradach oraz osiedlu Krzyżowniki-Smochowice. Z kolei dwie ulice położone są na Junikowie i w Kiekrzu. 

Na Winogradach swój skwer będzie miał Józef Przesławski. Introligator, a przed II wojną światową także miejski radny. Dzięki Józefowi Przesławskiemu 29 września 1929 r. odbyło się pierwsze posiedzenie Cechu Mistrzów Introligatorskich na obwód Poznańskiej Izby Rzemieślniczej, podczas którego został wybrany starszym cechu. Jego firma, mieszcząca się przed 1939 roku w pałacu Górków, wykonywała m.in. galanterię introligatorską, księgi handlowe i artystyczne oprawy na specjalne zamówienie.W trakcie wojny niemieccy okupanci więzili go w Forcie VII w Poznaniu. Po powrocie z przymusowego wysiedlenia zamieszkał na Winogradach, dlatego właśnie w tej części Poznania, w rejonie ul. Owsianej, skwer będzie nosił jego nazwisko. 

Na osiedlu Krzyżowniki-Smochowice, u zbiegu ulic Międzyzdrojskiej i Słupskiej, patronami skweru zostaną Wacław Kopydłowski i Leon Stróżczyński. Obaj pomagali Żydom więzionym w niemieckich obozach w Poznaniu dostarczając im żywność w czasie ich przemarszów do pracy, a później także do obozu. Zostali za to aresztowani przez hitlerowców. Leon Stróżczyński został stracony w grudniu 1942 roku, natomiast Wacław Kopydłowski skazany na 6 lat ciężkiego obozu pracy. Przeżył więzienia we Wronkach, Sieradzu i Rawiczu oraz karne obozy pracy na terenie Rzeszy. Po wojnie udało mu się odtworzyć zarekwirowane przez Niemców wyposażenie piekarni i na nowo uruchomił produkcję. Skwer znajduje się naprzeciwko miejsca, gdzie Wacław Kopydłowski prowadził piekarnię.

W Kiekrzu, ulica która zyska nową nazwę, położona jest w rejonie, w którym nazewnictwo ulic odnosi się do tematyki morskiej oraz osób związanych z morzem. Postanowiono nawiązać do tego i na patronkę wybrać Teresy Remiszewskiej. W 1970 r. jako pierwsza Polka odbyła samotny rejs po Bałtyku na jachcie Zenit, na trasie o długości 690 mil. Była też czwartą w historii żeglarstwa kobietą, która samotnie przepłynęła Atlantyk (w czasie 57 dni 3 godzin 18 minut). Swój oceaniczny rejs opisała w książce "Z goryczy soli moja radość". 

Ostatnia z ulic, która dostanie nową nazwę znajduje się na Junikowie i będzie nosić nazwę Zgierska. Droga położona jest w rejonie, w którym funkcjonują między innymi nazwy ulic nawiązujące do nazw miast powiatowych położonych w województwie łódzkim, takie jak Bełchatowska, Sieradzka czy Wieruszowska. Proponowana nazwa pochodząca od miasta Zgierz, położonego we wspomnianym województwie, wpisuje się zatem w istniejące już nazewnictwo ulic w tym rejonie. 

RB