Jan Gondowicz urodził się 4 czerwca 1950 r. w Warszawie. Od 1972 roku regularnie publikował recenzje i felietony, pisał także recenzje filmowe. W latach 80. współpracował z wydawnictwami jako redaktor naukowy. Do 1998 roku był asystentem kierownika literackiego zespołu filmowego "Perspektywa" - Janusza Morgensterna, jako tłumacz debiutował w 1988 roku przekładem fragmentu eseju Josifa Brodskiego. W latach 1995 -2002 wraz z żoną prowadził wydawnictwo Małe.
Jako znawca tematu w Klubie Wysokogórskim "Azero" ogłaszał stały felieton taternicki. Prowadził też zajęcia w Laboratorium Dramatu przy Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Recenzje, eseje, przekłady publikował m.in. w czasopismach: "Film", "Twórczość", "Nowe Książki", "Literatura na Świecie", "Gazeta Wyborcza", "Przekrój", "Rzeczpospolita", "Tygodnik Powszechny" "Res Publica Nowa", "Dialog", "Teatr" oraz w internetowym "Dwutygodniku".
Napisał monografie: Brunona Schulza, Jerzego Nowosielskiego, Jerzego Dudy-Gracza. Tłumaczył m.in. dzieła: Josifa Brodskiego, Gustawa Flauberta, Alfreda Jarry'ego, Rolanda Topora, Raymonda Queneau. Jest autorem wielu opracowań i książek, najnowsza z nich nosi tytuł: "Czekając na Golema".
Za przekład "Ćwiczeń stylistycznych" Raymonda Queneau otrzymał Nagrodę "Literatury na Świecie" w dziedzinie poezji. Za całokształt pracy translatorskiej nominowany do Nagrody im. Tadeusza Boya-Żeleńskiego (2015). Nominowany też do Nagrody Literackiej Gdynia (2015) w kategorii esej.
- Nagrody literackie utwierdzają lub oświetlają - mówi prof. Bogumiła Kaniewska, rektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. - Utwierdzają wtedy, gdy przyznawane są bohaterom pierwszego planu, twórcom uznanym, do pewnego stopnia oczywistym. Oświetlają wtedy, gdy przyznawane są twórcom, którzy nie pojawiają się na topie księgarskich bestsellerów, ale których dzieła są warte poznania, fascynujące, ukazują nieznane oblicze literackiego świata. W tym roku Poznańska Nagroda Literacka im. Adama Mickiewicza wpisuje się w tę drugą funkcję. Trafia bowiem nie w ręce powieściopisarza, kreującego światy zmyślone, nie w dłonie poety, nadającego słowom kształt niezwykły. Trafia na biurko tłumacza, krytyka, eseisty, redaktora, wydawcy.
Poznańską Nagrodę Literacką ustanowili wspólnie w 2015 roku, po śmierci Stanisława Barańczaka, Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania oraz prof. Bronisław Marciniak, ówczesny rektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Składa się z dwóch części. Nagroda im. Adama Mickiewicza przyznawana jest za całokształt twórczości, natomiast stypendium im. Stanisława Barańczaka trafia do twórców, którzy nie ukończyli 35. roku życia.
- Dziękuję pomysłodawcom nagrody, ponieważ okazała się strzałem w dziesiątkę - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. - Kultura, sztuka i literatura są dziś niezwykle ważne. Gdy patrzę na nasz podzielony kraj, na buzujące emocje, na to, w jaki sposób posługujemy się językiem - to zastanawiam się, czy nie powinniśmy szukać kolejnych pomysłów, by zachęcać do pisania. Cieszy mnie tematyka poruszana przez tegorocznych nominowanych do stypendium - potrzeba nam ich wrażliwości i rozumienia przeszłości, byśmy mogli zmieniać rzeczywistość na lepsze i dokonywać właściwych wyborów.
Stypendium im. Stanisława Barańczaka
Nominowani do stypendium im. S. Barańczaka zostali: Urszula Honek, Igor Jarek i Katarzyna Szweda.
Igor Jarek to poeta, prozaik, dramatopisarz i autor scenariuszy do komiksów. Debiutował w 2008 roku tomem wierszy "Różyczka". Wraz z żoną, graficzką Judytą Sosną, stworzył trzy komiksy wydane przez Kulturę Gniewu: "Słowacki", "Spodouści" i "Czarna Studnia". W "Dialogu" opublikował dramat "Glück Auf!" i monodram "Królowa". Jego trzy opowiadania zebrane w debiutanckim tomie "Halny" (Nisza 2020) zostały wyróżnione nominacją do Paszportu "Polityki", a także nagrodą Odkrycie Empiku 2020. Jest byłym górnikiem, razem z żoną i córką mieszka na Nowej Hucie, którą opisuje w zbiorze "Halny".
- Podkreślanie tego, że Igor Jarek był górnikiem i pracował pod ziemią, służy usprawiedliwieniu i dodatkowemu umocowaniu tego, co ma nam do powiedzenia - mówi prof. Piotr Śliwiński, przewodniczący Kapituły Poznańskiej Nagrody Literackiej. - A ma nam do powiedzenia rzeczy niemiłe, czasami nawet straszne: o biedzie, zamknięciu w rolach społecznych, o wykluczeniu i głębokim, egzystencjalnym dole, w jakim bywa uwięziony człowiek. Tom "Halny" napisany jest brudnym, ostrym, wulgarnym i bardzo mocnym językiem. To nie jest książka upiększająca nieszczęście - to książka, która sprawia, że musimy mu spojrzeć prosto w oczy.
Katarzyna Szweda to poetka i fotografka. Wychowywała się w Beskidzie Niskim, mieszka i pracuje w Krakowie. Z wykształcenia nauczycielka języka hiszpańskiego i angielskiego. Wyróżniona Stypendium Twórczym Miasta Krakowa (2020). Debiutowała w 2020 roku tomem poetyckim "Bosorka". Poetka bada swoją łemkowskość, a w swojej twórczości czerpie z łemkowskich wierzeń ludowych. Przywołuje dramatyczną, powojenną historię tej grupy etnicznej i przywraca o niej pamięć.
Urszula Honek jest autorką książek poetyckich "Sporysz" (2015) i "Pod wezwaniem" (2018). W 2021 roku ukaże się jej nowy tom poetycki "Zimowanie". To laureatka m.in. Grand Prix Konkursu Poetyckiego im. Rainera Marii Rilkego, Narody Krakowa Miasta Literatury UNESCO. Pochodzi z Racławic, mieszka w Krakowie. Przez krytyków, którzy chwalą jej poetycki język, uznawana jest za jedną z najciekawszych poetek swego pokolenia.
Wręczenie obu nagród nastąpi podczas uroczystej gali 28 maja 2021.
W latach ubiegłych laureatami Nagrody im. Adama Mickiewicza zostali: Zbigniew Kruszyński, Erwin Kruk, Tadeusz Sławek, Anna Bikont, Wiesław Myśliwski oraz Krystyna Miłobędzka, a laureatami Nagrody-Stypendium im. Stanisława Barańczaka - Kira Pietrek, Magdalena Kicińska, Małgorzata Lebda, Szczepan Kopyt, Tomasz Bąk i Monika Glosowitz.
AW