Rok 2023 od początku zapowiadał się bardzo dobrze. Dane z prawie wszystkich miesięcy były najlepsze w historii średnio o ponad 20 procent w porównaniu do zeszłego oraz rekordowego 2018 roku, kiedy z Ławicy odleciało 2 476 304 pasażerów. Tymczasem poznańskie lotnisko dzięki obsłużeniu 253 820 podróżnych w październiku tego roku już pobiło swój rekord i to w zaledwie 10 miesięcy.
Kto i gdzie lata z Poznania?
W statystykach przewodzi ruch low-cost, czyli tzw. tanie linie lotnicze - Ryanair oraz Wizzair. Od stycznia do października tych przewoźników wybrało 1 310 038 osób.
Ruch legacy to tradycyjne linie, jak LOT, Lufthansa, SAS i KLM. Z ich usług do Warszawy, Monachium, Frankfurtu nad Menem, Kopenhagi i Amsterdamu skorzystało 341 435 pasażerów.
Znaczenie więcej osób, bo aż 838 947, poleciało liniami realizującymi połączenia czarterowe, które w większości latają w "ciepłe" destynacje w rejonie Morza Śródziemnego. To ok. 1/3 całego ruchu lotniczego na Ławicy. Od czerwca do lipca liczba pasażerów czarterowych zrównuje się, a czasami nawet jest większa, niż tych latających tanimi liniami.
Do tego dochodzi jeszcze pozostały ruch lotniczy, który wyniósł 3 772 podróżnych. Wszystko to daje rekordowe 2 494 192 pasażerów obsłużonych na Ławicy przez ostatnie 10 miesięcy.
Wśród kierunków, które cieszą się największą popularnością, niezmiennie króluje Londyn z dwoma lotniskami - Stansted i Luton, a także Dublin. W okresie letnim stolica Irlandii ustępowała z kolei Zadarowi.
W szczycie sezonu tanimi i tradycyjnymi liniami można było podróżować na 41 lotnisk. Loty czarterowe obsługiwały kolejne 33 kierunki. Okres zimowy jest spokojniejszy, wtedy część linii ogranicza swoją aktywność. Ta zostanie wzmożona dopiero pod koniec marca, kiedy wejdzie w życie wiosenno-letni rozkład. Wrócą wówczas loty m.in. do: Zadaru, Chanii, Bari, Cagliari, czy Barcelony. Być może w najbliższych miesiącach linie lotnicze ogłoszą nowe kierunki, w które będzie można dolecieć z Poznania.
Coraz więcej osób wybiera Ławicę
Do 2018 ruch lotniczy ze stolicy Wielkopolski systematycznie rósł. Pięć lat temu po raz pierwszy złamana została granica 2 milionów obsłużonych pasażerów, zbliżając się do prawie 2,5 mln. Rok 2019 był nieznacznie gorszy, jednak nikt nie spodziewał się całkowitego załamania rok później. Dane z pierwszych dwóch miesięcy 2020 roku napawały optymizmem, a luty "20 do dziś jest najlepszym miesiącem. W marcu przyszła jednak pandemia, która spowodowała praktycznie zanik ruchu w następnych 4 miesiącach.
Ostatecznie cały rok 2020 zamknął się wynikiem porównywalnym do roku 2006 - niewiele ponad 600 tysięcy. W 2021 udało się przekroczyć milion pasażerów, a w 2022 wynik już był dwa razy lepszy - 2,252 mln. W tym roku podobne liczby udało się osiągnąć tylko przez pierwsze 9 miesięcy. Być może w 2023 roku uda się zbliżyć do magicznej liczby 3 milionów pasażerów.
RB