Spotkanie odbyło się we wtorek, 1 marca - za pośrednictwem platformy komunikacyjnej. Było transmitowane na kanale YouTube Miasta Poznania, dzięki czemu wszyscy mieszkańcy osiedla mogli wziąć w nim udział i zadawać pytania.
- Witam pana prezydenta, osoby reprezentujące władze miasta i wszystkich, którzy nas oglądają. Jesteśmy wdzięczni za Państwa codzienną pracę i to, co przez ostatnie lata udało się zdziałać na Jeżycach. Cieszę się, że mogliśmy się spotkać. Oczywiście sytuacja jest szczególna. Brak zieleni na ul. Kościelnej, kiedy ogląda się bombardowane ukraińskie miasta, nie wydaje się już tak dużym problemem, jak tydzień temu. Dzisiaj wszystko ma trochę inny kontekst. Liczę jednak, że sprawy, o których będziemy dzisiaj mówić, które teraz wydają się małe i zwyczajne, będą służyć również osobom przyjeżdżającym do nas z Ukrainy - rozpoczął spotkanie Filip Schmidt, przewodniczący zarządu Osiedla Jeżyce.
Podczas wspólnej rozmowy wiele miejsca poświęcono zagadnieniom związanym z ochroną środowiska. Radni osiedlowi pytali np. czy na Jeżycach istnieje możliwość wprowadzenie większej ilości zieleni przyulicznej oraz poczynienia odbruków w miejscach wyłączonych z ruchu.
- Mamy bardzo duży udział obszarów zielonych w stosunku do ogólnej powierzchni Poznania - to aż 28 proc. Zgadzam się jednak, że w przypadku historycznych dzielnic miasta zieleni wzdłuż ulic powinno być jak najwięcej. Będziemy przeznaczać na ten cel kolejne tereny. To, by wszyscy poznaniacy mieli dostęp do zieleni blisko miejsca swojego zamieszkania, bierze pod uwagę także Miejska Pracownia Urbanistyczna, przygotowując plany zagospodarowania przestrzennego - tłumaczył Jacek Jaśkowiak.
- Jeżeli chodzi o zieleń przyuliczną, posiadamy specjalny budżet na takie działania. Mamy wyznaczonych kilkanaście miejsc, w których będziemy systematycznie wdrażać tego typu projekty. Będą one realizowane w różnych dzielnicach, także na Jeżycach. W przypadku sadzenia nowych drzew musimy jednak brać pod uwagę także to, by nie uszkodzić infrastruktury podziemnej - dodał Krzysztof Olejniczak, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.
Jak zauważyła Aleksandra Sołtysiak-Łuczak, przewodnicząca Rady Osiedla Jeżyce, nowy park powstanie także na terenie Nowych Jeżyc, w północnej części dzielnicy.
Radnych osiedlowych interesowała również przyszłość rynku Jeżyckiego.
- Przede wszystkim musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, jak widzą Państwo to miejsce za 5-10 lat? Rynek Jeżycki jest moim ulubionym. Jednak, jak można zauważyć, także tam pojawiają się puste przestrzenie. Wynika to z faktu, że coraz więcej osób robi zakupy w supermarketach. Dlatego musimy wypracować kompromis w zakresie tej przestrzeni i zastanowić się, w jakiej części ma ona spełniać funkcję handlową, a w jakiej inną. Dopiero wtedy możemy przystąpić do kolejnych działań - podkreślił prezydent Poznania.
Radni osiedlowi interesowali się także tym, co czeka Dom Tramwajarza. Jak podkreślali, to ważne miejsce na mapie Jeżyc potrzebuje pilnego remontu.
- W planach są prace związane z izolacją przeciwwilgociową, wymianą stolarki okiennej i drzwiowej, remont i modernizacja dachu, wymiana instalacji wodno-kanalizacyjnej, elektrycznej i centralnego ogrzewania, remont klatek schodowych i piwnic, a także odtworzenie elementów zabytkowych i historycznych - wyliczał Paweł Tyrpin z Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych. - Z uwagi na wymagane koszty, szacowane na poziomie ok. 7 mln zł, remont budynku będzie realizowany etapami - zaznaczył.
Pierwsze prace już się rozpoczęły i mają zakończyć się w pierwszym kwartale przyszłego roku. Do października 2022 r. obiekt ma także zostać podłączony do miejskiej sieci ciepłowniczej.
Podczas spotkania poruszano również kwestie porządku. Mieszkańcy Jeżyc pytali m.in. o to, ile nieprawidłowo zaparkowanych samochodów odholowuje się ich osiedlu. Jak wyliczył kierownik referatu Jeżyce Straży Miejskiej, od początku roku wydano ponad 30 dyspozycji wywozu takich aut. Jeśli chodzi o skalę roczną jest ich około 300.
Nietypowa formuła wtorkowego spotkania to efekt pandemii. Z uwagi na bezpieczeństwo poznanianek i poznaniaków organizowanie tradycyjnych spotkań prezydenta z mieszkańcami na ten moment nie jest możliwe.
AJ