-Nowy zieleniec łączy ze sobą zarówno funkcje rekreacyjne, z przeznaczeniem do użytkowania dla mieszkańców, jak i tworzy miniostoję przyrody. Znajdziemy tutaj i stare drzewa owocowe, i nowe rośliny, które będą zachwycać zapachem i kolorami. To wsparcie bioróżnorodności na terenie miasta - mówił w trakcie otwarcia Szymon Prymas, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.
Zieleniec powstał w dwóch etapach. Pierwszy zakładał montaż małej infrastruktury, w tym 16 ławek, 7 koszy na śmieci oraz 3 budek lęgowych dla ptaków. Powstał również nowy plac zabaw, a ścieżki parkowe zostały wzmocnione specjalnym, ekologicznym kruszywem.
Wiosną pojawiło się 11 sztuk klonu czerwonego, surmii bignoniowej, sosny czarnej i świerku serbskiego. Na terenie zieleńca rośnie również głóg pospolity, dereń biały i kalina koralowa. ZZM posadził w sumie 3200 krzewów, w tym m.in. jałowca sabińskiego, budleję Dawida, jaśminowiec wonny, krzewuszkę cudowną, laurowiśnię wschodnią i oliwnik wąskolistny. Całość upiększa 5365 sztuk bylin i pnączy, np. lawenda wąskolistna, jeżówka purpurowa, konwalia majowa, szałwia omszona i macierzanka piaskowa. Oprócz tego pojawiło się ponad 2700 roślin okrywkowych i pnączy - proso rózgowe, przetacznik, zawciąg i bluszcz pospolity. W czerwcu ZZM wysieje łąkę kwietną.
- Zieleń jest dla nas niezwykle istotna. W kontekście zmieniającego się klimatu, każde takie miejsce jest ważne w mieście. Na pewno będziemy spotykać się tutaj z mieszkańcami - zaznaczał Bartłomiej Ignaszewski, radny miejski.
Projekt zagospodarowania tego terenu uzgodniono z poznaniakami i poznaniankami. Uwzględnił on istniejącą przyrodę - co oznacza, że drzewa i krzewy, które tam rosły, pozostały na swoich miejscach. Również mała infrastruktura została wkomponowana w przestrzeń w sposób nienaruszający zieleni.
Przedsięwzięcie od początku wspierają mieszkańcy. - Chcieliśmy zagospodarować tę przestrzeń w mądry sposób. Dzięki temu powstało miejsce, w którym będziemy odpoczywać. Co ważne, konsultacje społeczne i rozmowy prowadzone były na wysokim poziomie. Nasi mieszkańcy mają swój własny wkład w to miejsce - zaznacza Anna Sasiak-Patkowska ze Stowarzyszenia Mieszkańców Abisynia.
Starania o zagospodarowanie terenu rozpoczął kilka lat temu Michał Rajewski. Działania nieżyjącego społecznika dokończyła jego żona, Luiza.
- Mój mąż założył stowarzyszenie, jednocząc mieszkańców naszego małego fyrtla. Jestem pewna, że widząc ten park, bardzo by się cieszył z efektów - mówiła.
W trakcie wydarzenia obecni byli także uczniowie Szkoły Podstawowej nr 74 w Poznaniu. Dzieci wzięły udział w warsztatach tworzenia łąk kwietnych.
Koszt dwóch etapów modernizacji zieleńca wyniósł ponad 920 tysięcy złotych.
ZZM