- Pierwsze przejazdy to ważna, niemal symboliczna chwila. Termin zakończenia całej inwestycji, czyli trasy do ul. Błażeja, przypada na przyszły rok. Zależało nam jednak na wcześniejszym oddaniu pasażerom fragmentu trasy do ul. Włodarskiej. Jesteśmy, jak widać, na ostatniej prostej. Tramwaj na Naramowice to wyczekiwana, jedna z najważniejszych inwestycji w naszym mieście i cieszę się, że jest sprawnie realizowana mimo trudności związanych m.in. z pandemią Covid-19 - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Zanim na nową trasę wyjechały tramwaje, pod koniec czerwca torowisko testował pojazd techniczny z floty poznańskiego MPK. Równolegle trwały próby zasilania. W środę, 7 lipca, na tory wyjechały już tramwaje dwukierunkowe, które docelowo będą obsługiwać trasę do tymczasowego przystanku końcowego przy ul. Włodarskiej.
- Widok tramwajów na torach to dla nas najlepsze podsumowanie intensywnej pracy. Na razie to przejazdy techniczne, czyli jeszcze bez pasażerów. Mamy nadzieję, że uruchomienie tramwaju do ul. Włodarskiej wynagrodzi częściowo mieszkańcom niedogodności związane z pracami budowlanymi, a po zakończeniu w przyszłym roku całej inwestycji ich sytuacja komunikacyjna poprawi się na stałe - dodaje Justyna Litka, prezes zarządu Poznańskich Inwestycji Miejskich.
Po testach technicznych odbywać się będą jeszcze prace wykończeniowe wokół torowiska, a następnie przeprowadzona zostanie procedura odbiorowa ukończonego odcinka. Będzie można również przystąpić do formalności związanych z pozwoleniem na użytkowanie. Termin wprowadzenia nowych połączeń do rozkładu jazdy zostanie ustalony wspólnie z Zarządem Transportu Miejskiego i Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym.
- Przez ostatni rok odwiedzałem teren budowy trasy na Naramowice regularnie śledząc na bieżąco postęp prac. Przez pierwsze miesiące nie był on może zbyt widoczny, a większość widziała jedynie rozkopany fragment miasta. Z czasem zaczął on jednak nabierać kształtu, by wreszcie mogły tędy pojechać pierwsze tramwaje - na razie testowo, ale już niedługo z pasażerami. Prace na odcinku od ul. Włodarskiej do ul. Błażeja cały czas postępują i ten rok do zakończenia całej inwestycji minie bardzo szybko - zaznacza Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Trasa tramwajowa na odcinku pomiędzy pętlą Wilczak a ulicami Włodarską i Lechicką wybudowana została wzdłuż ul. Naramowickiej, po jej zachodniej stronie. Większość trasy pokrywa rozchodnik - odporna na suszę, wytrzymała roślina. Oprócz nowego torowiska i sieci trakcyjnej gotowe są wiaty przystankowe, zamontowano również małą architekturę, taką jak ławki czy kosze na śmieci. Tramwaj zatrzymywał się będzie przy pętli Wilczak, następnie na nowym przystanku przy ul. Serbskiej, a dalej przy ul. Włodarskiej, która będzie tymczasowym końcem trasy do momentu uruchomienia całości do ul. Błażeja na Naramowicach.
Na trasie tramwajowej wprowadzane są również nowe rozwiązania techniczne. Z myślą o motorniczych przewidziano system awaryjnego sterowania zwrotnicami. Gdy nie zadziała normalnie wykorzystywany system sterowany z kabiny prowadzącego, to nowe rozwiązanie umożliwi przełączenie położenia zwrotnicy za pomocą specjalnego pulpitu - bez konieczności wykorzystania tradycyjnego zwrotnika.
Inwestycja obejmuje również budowę lub przebudowę dróg, tras rowerowych i chodników. Odcinek ul. Naramowickiej pomiędzy pętlą Wilczak a ul. Włodarską, wraz z przyległymi ulicami, docelowy wygląd zyska jesienią tego roku. Zaawansowanie wszystkich prac drogowych i torowych na ponad trzykilometrowym odcinku sięga ok. 65 proc. Wraz z postępem robót udostępniane są fragmenty układu drogowego, jak np. tzw. ul. Nowej Stoińskiego czy łącznic węzła Lechicka/Naramowicka. Węzeł będzie dwupoziomowym układem dróg, dzięki któremu tramwaj przejedzie bezkolizyjnie nad ul. Lechicką. Montowane tam są m.in. filary i belki, które służą jako element nośny przęseł wiaduktu.
RB, PIM