Zmrożona, twarda ziemia i zamarzająca w rurach woda wyklucza możliwość prowadzenia prac ziemnych, nawierzchniowych i instalacyjnych, a próba ich podejmowania byłaby niezgodna ze sztuką budowlaną. Właśnie z takich powodów Miasto zakłada w kontraktach podpisywanych z wykonawcami robót "przerwę zimową" na okres 2 miesięcy, w czasie której wykonawca może wstrzymać wykonywanie prac budowlanych.
W związku z zimną końcówką stycznia i zapowiadanymi na pierwszą dekadę lutego mrozami, znacząco ograniczone zostało prowadzenie robót budowlanych na wielu inwestycjach, w tym na rynku Łazarskim i placu Kolegiackim.
Na Łazarzu, jeszcze przed nadejściem mrozów, wykonawca zdążył ustawić słupy konstrukcyjne pod zadaszenie targowiska, włączyć wybudowany nowy wodociąg do istniejącej sieci wodociągowej w ul. Dmowskiego, połączyć sieć ogólnospławną w okolicy ul. Małeckiego i wykonać podbudowy pod nawierzchnię na odcinku ul. Dmowskiego i ul. Kącik. Rozpoczęto także prace ziemne pod podłoże strukturalne na potrzeby nasadzeń drzew i zieleni niskiej. Ułożona została już też część nawierzchni granitowej, w szczególności w obszarze "lejka łazarskiego". Wykonano także część prac elektrycznych związanych z montażem słupów oświetlenia drogowego i prace przygotowawcze pod zainstalowanie świateł na konstrukcji zadaszenia.
- Montaż samego zadaszenia ze względu na panujące warunki atmosferyczne został przeniesiony na wiosnę, gdy średnie dobowe temperatury pozwolą na spełnienie wymogów technologicznych związanych z położeniem membrany FTE. Gdy zima odpuści, budowlańcy wrócą także na pozostałe fronty robót - mówi Katarzyna Parysek, zastępca dyrektora Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta.
Prace budowlane zwolniły także na placu Kolegiackim. Tu przeszkodą jest nie tylko zima. W tym nasyconą historią miejscu spodziewano się znaleźć wiele zabytków architektury dawnej Kolegiaty, ale skala odkryć zaskoczyła wszystkich, nawet archeologów. Znaleziono kilkanaście tysięcy artefaktów oraz pozostałości budynków. Pozostałe mury, które są zabytkami klasy "0", są w kolizji z projektem, który w zakresie konstrukcji pomieszczeń podziemnych trzeba wykonać praktycznie od nowa.
- Liczba zabytków uniemożliwia przyjęcie tradycyjnych rozwiązań konstrukcyjnych i zmuszeni jesteśmy skorzystać z indywidualnych rozwiązań z zastosowaniem posadowienia pośredniego, tj. zaprojektować bezpiecznie i stabilnie konstrukcję przy braku możliwości posadowienia budynku na tradycyjnym fundamencie - wyjaśnia Katarzyna Parysek.
Przygotowanie nowego projektu poprzedzone zostało wykonaniem niezbędnych i specjalistycznych ekspertyz geoinżynieryjnych, w zakresie możliwości zastosowania różnych wariantów. Warto także przypomnieć, że okolice placu Kolegiackiego wraz z kryptami dawnego kościoła to miejsce pochówku wielu tysięcy mieszczan. W czasie trwających prac budowlanych i wyprzedzających badań archeologicznych badacze ekshumowali szczątki ponad czterech tysięcy osób.
Aktualnie na placu trwają prace przygotowawcze pod montaż słupów oświetleniowych oraz prace projektowe związane z nową konstrukcją budynku podziemnego, w której znajdzie się cała aparatura obsługująca plac: wentylatornia dla pomieszczeń ekspozycyjnych i technicznych, sterownia i zbiornik wyrównawczy fontanny, system sterowania oświetleniem, skrzynki energetyczne i teletechniczne. Trwają także prace związane z projektem ekspozycji reliktów Kolegiaty św. Marii Magdaleny, co jest ważną częścią projektu zagospodarowania przestrzeni. Jak pogoda na to pozwoli, kontynuowane będą roboty wykończeniowe przy nawierzchni, a po uzyskaniu zamiennego pozwolenia na budowę prace w budynku podziemnym.
Wiosną na placu stanie także fontanna i 12-metrowy obelisk z polerowanej stali zwany Zegarem Historii - najbardziej imponujący i charakterystyczny element tej przestrzeni.
RB, BKPiRM