Czy Poznań jest miastem dialogu?

Kard z filmu: na krzesłach, przy stoliku siedzą Jacek Jaskowiak i Jadwiga Emilewicz, rozmawiają - grafika rozmowy
Do projektu zaproszono 10 osób
Czy Poznań jest miastem dialogu?

Co się stanie, gdy w jednym miejscu zbierze się 10 osób o zdecydowanie różnych poglądach? Czy będą słuchać siebie nawzajem? Czy uda im się otwarcie porozmawiać? Na to pytanie postanowili odpowiedzieć młodzi poznaniacy z Duszpasterstwa Akademickiego. Zaprosili do współpracy m.in. Jacka Jaśkowiaka, prezydenta miasta i posłankę Jadwigę Emilewicz i stworzyli niezwykły film.

Codziennie przez ulice naszego miasta przewijają się tysiące osób. Młodych, starszych, uśmiechniętych, zamyślonych, głośnych, o różnym kolorze skóry, mających inne poglądy, pasje, zachowania. Czy pomimo tak wielu różnic potrafimy prowadzić spokojny dialog?

Młodzi chrześcijanie związani z Duszpasterstwem Akademickim na Winiarach uważają, że tak. Chcą budować Poznań, w którym znajdzie się miejsce dla każdego, a osoby o odmiennych poglądach szanują się i potrafią ze sobą rozmawiać. Z taką ideą powstał film, którego podstawą jest dialog.

10 różnych osób i 11 godzin rozmów

Do projektu zostało zaproszonych 10 osób. Wszystkie były związane z Poznaniem, dobrane według różniących ich stereotypów. Uczestnicy projektu wiedzieli, że wezmą udział w filmie i zostaną zestawieni z osobą z przeciwstawnego środowiska. Nie znali pytań, które miały być im zadane.

Film składa się z dwóch części. Pierwsza to indywidualna rozmowa, próba przedstawienia siebie i swojego światopoglądu. Uczestnicy projektu nie słyszeli nawzajem swoich wypowiedzi. W drugiej części goście zostali zaproszeni do dialogu, w którym mogli zadać swojemu rozmówcy szesnaście przygotowanych wcześniej pytań. Rozmowy w parach trwały nawet do 50 minut. 

https://www.facebook.com/watch/?v=889103098511722

O co w tym wszystkim chodzi? Odpowiada ks. Radek Rakowski:

- Chcemy zainspirować do rozmowy w rodzinach, miejscach pracy, grupach przyjaciół. Mimo różniących nas poglądów możemy być razem. Jesteśmy powołani do budowania pojednania i jedności w świecie.Wierzymy, że w Poznaniu jest to możliwe  - podkreśla duszpasterz akademicki na poznańskich Winiarach.

- Projekt był pewnego rodzaju eksperymentem, mającym odpowiedzieć na pytanie, jak zachowają się zaproszone osoby i czy mimo różnic w światopoglądzie będą potrafiły znaleźć wspólny język. Czy w spotkaniu twarzą w twarz będą potrafiły się otworzyć i opowiadać o sobie, ale w szczególności czy będą potrafiły słuchać i próbować zrozumieć drugą osobę. Obserwowaliśmy, czy podczas spotkania powstaje między nimi relacja, która może stać się ważniejsza niż przekonania. - mówi Adam Kozioł, jeden z twórców filmu.

- To było ciekawe doświadczenie - przyznaje Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. - Po raz kolejny okazało się, że szczery dialog jest możliwy niezależnie od światopoglądu rozmówców. Do porozumienia wystarczy dobra wola obu stron, a kluczem jest umiejętność słuchania drugiego człowieka. Poznań jest otwartym miastem. Cieszę się, że właśnie tu powstał projekt łączący ludzi z różnych środowisk i o odmiennych poglądach.

W trakcie całego dnia zarejestrowano 11 godzin nagrań, z których finalnie powstał 9-minutowy film. 

- Samo tworzenie filmu było dla nas bardzo ciekawym doświadczeniem. Nie wiedzieliśmy, czego możemy się spodziewać i jaki będzie finał naszego projektu, w końcu do studia zaprosiliśmy ludzi, którzy stereotypowo wydają się całkowicie różni - powiedział Paweł Pomin, jeden z twórców projektu. - Interpretację filmu zostawiamy widzowi, każdy może odczytać to na swój sposób i to jest dobre. Mamy nadzieję, że będzie to impuls do zastanowienia się nad naszymi relacjami: tymi rodzinnymi, ale też w środowisku, w którym żyjemy - dodaje Pomin.

Za pomysł oraz realizację filmu odpowiedzialne są osoby związane z Duszpasterstwem Akademickim Winiary oraz Fundacja Dwunastka. Projekt został zrealizowany w WSK Studio.