Wykonawca przejął plac budowy w połowie września. W ubiegłym tygodniu przystąpił do przygotowania tzw. przewiązek, czyli przejazdów umożliwiających dojazd przez torowisko tramwajowe na jedną z jezdni. Trwające obecnie prace wymagają zawężenia drogi na krótkich odcinkach na wjeździe i zjeździe z wiaduktu, na obu jego nitkach. 7 października przewiązki te będą uruchomione, a jezdnia północna na wiadukcie, czyli od strony os. Armii Krajowej, zostanie wyłączona z ruchu.
Kierowcy zjeżdżający z ronda Żegrze na ul. Hetmańską będą musieli skorzystać z przewiązki i przejechać przez torowisko, by dalej poruszać się jezdnią południową. Za zjazdem z wiaduktu znów wrócą na swoją stronę ul. Hetmańskiej. Za każdym razem przy korzystaniu z przewiązki należy ustąpić pierwszeństwa tramwajom. Natomiast kierowcy nadjeżdżający od strony ronda Starołęka muszą liczyć się z ograniczeniem przejazdu na wiadukcie w kierunku ronda Żegrze do jednego pasa, drugim bowiem poruszać się będą właśnie kierowcy z wyłączonego odcinka jezdni.
Ze względów bezpieczeństwa w rejonie prac będzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km na godz. Należy zachować ostrożność i zwracać uwagę na oznakowanie. W miarę możliwości warto wybrać alternatywne trasy w godzinach szczytu lub też korzystać z komunikacji tramwajowej, która będzie kursować w tym rejonie bez zmian.
Po wykonaniu prac przy podporach północnej części, przejmie ona cały ruch i roboty przeniosą się na nitkę południową. Nie ma możliwości utrzymania ruchu drogowego na tej jezdni ul. Hetmańskiej, pod którą prowadzone będą prace. Remont musi zostać przeprowadzony przy odpowiednich zabezpieczeniach. Przed przystąpieniem do naprawy konstrukcja przęseł zostanie oparta na tymczasowych elementach. W trakcie robót wiadukt zostanie więc nieznacznie uniesiony. Ponadto ruch oddziaływałby na podpory w czasie wiązania betonu.
Modernizacja jest konieczna, by przez kolejne lata wiadukt nad ul. Wagrowską bezpiecznie służył użytkownikom. W 2022 roku wykonana została ekspertyza techniczna stanu podpór i dźwigarów głównych, która stwierdziła konieczność ich naprawy. Wiadukt został wybudowany we wczesnych latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Ostatni remont przeszedł ponad 20 lat temu. Z czasem na powierzchni słupów zaczęły występować pęknięcia. W ekspertyzie wskazano na odspojenie się tzw. koszulki od korpusu słupów, a pod jej powierzchnią stwierdzono zaawansowaną korozję zbrojenia prętów. W czasie prac przygotowawczych do naprawy podpór zaobserwowano też odspajanie się na całej powierzchni otuliny na górnej krawędzi oczepów.
Gdyby remont nie został przeprowadzony, nośność wiaduktu uległaby w ciągu kilku lat obniżeniu poniżej dopuszczalnego poziomu. Jest on niezbędny i obejmuje wszystkie konieczne prace wraz z wymianą dylatacji.
PIM