Dyplomata pełni misję w Polsce od czerwca 2020 roku. Wcześniej pracował m.in. w Ministerstwie Spraw Zagranicznych oraz w Stałym Przedstawicielstwie Danii przy Unii Europejskiej. Razem z ambasadorem wizytę złożyli prof. Krystian Marek Ziemski, konsul honorowy Królestwa Danii w Poznaniu oraz Matylda Tamborska z ambasady Królestwa Danii.
Ambasador przyjechał do stolicy Wielkopolski z okazji obchodów 100-lecia powstania kierunku filologia duńska na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Toft zaznaczył, że poznańska uczelnia współpracuje z duńską.
- Relacje między Polakami a Duńczykami zawsze były dobre. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek pomiędzy naszymi nacjami były jakiekolwiek problemy, wręcz przeciwnie, dominowała sympatia oraz współpraca - podkreśla Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Podczas spotkania rozmawiano o tematach związanych z aktualną sytuacją za wschodnią granicą naszego kraju oraz kwestiach osób przybywających do Polski z Ukrainy. Omówiono podejmowane działania oraz dyskutowano o wsparciu jakiego potrzebują zarówno uchodźcy, jak i podmioty im pomagające. Ambasador wyraził podziw dla starań podejmowanych przez Polaków.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, jakim wsparciem jesteście dla narodu ukraińskiego. Mamy także świadomość, że pracę tę powinna wykonywać nie tylko Polska, ale cała Europa, w tym Dania. Pragnę jeszcze raz wyrazić podziw dla Polaków za wysiłki związane z pomocą uchodźcom - zaznaczył ambasador.
Poruszono także problemy dotyczące lokacji uchodźców oraz miejsc w szkołach i przedszkolach. Zastępca prezydenta podzielił się z ambasadorem planami, jakie poznańskie instytucje wypracowały, by pomóc osobom uciekającym przed wojną.
PD