Krzewy należy odpowiednio pielęgnować i cyklicznie przycinać, żeby zdrowo rosły i kwitły. Ten ostatni zabieg wzbudza wiele emocji wśród mieszkańców, bowiem w przypadku odmładzania, przycinane są one bardzo radykalnie.
Cięcia odmładzające krzewów przeprowadza się co kilka lat. Są one potrzebne, by usunąć stare, uszkodzone pędy. Zapobiega to ogołacaniu się roślin od dołu, a jednocześnie wzmacnia intensywność ich kwitnienia w kolejnych latach.
Co 2-3 lata warto wykonać cięcie prześwietlające krzewów. Dzięki temu będą one obficiej kwitły i miały ładniejszy pokrój. Prześwietlanie polega na usunięciu martwych, starych, połamanych i nadmiernie zagęszczających pędów.
Dzięki systematycznemu przycinaniu krzewów zwiększa się także odporność roślin na patogeny chorobotwórcze. W ten sposób poprawia się także ich kwitnienie oraz pobudza do intensywnego wzrostu. Pomaga to również utrzymać zwarty kształt krzewów i zapobiegać niekontrolowanemu wzrostowi pędów.
Mocne przycinanie krzewów czasem niepokoi poznaniaków. Zarząd Zieleni Miejskiej uspokaja, że jest to korzystne działanie pielęgnacyjne roślin, a nie ich niszczenie. To, w jaki sposób i jak mocno są one skracane, jest kwestią indywidualną, uzależnioną od gatunku. Przede wszystkim termin cięcia uzależniony jest od okresu kwitnienia krzewów, a zabiegi wykonywane są, gdy mija już ryzyko wystąpienia poważniejszych mrozów.
Krzewy kwitnące wiosną na zeszłorocznych pędach (np. lilak, forsycja) przycinane są dopiero po kwitnieniu. Z kolei rośliny, które kwitną na pędach tegorocznych (np. tawuły, budleje ), przycina się podczas przedwiośnia lub wczesnej wiosny.
Zabiegi związane z przycinaniem krzewów rozkładane są w czasie, tak aby przynajmniej część roślin na danym terenie pozostała nieprzycięta i stanowiła siedlisko dla zwierząt.
ZZM/PD