- Święta to czas dzielenia się dobrem. Dlatego szczególnie teraz pamiętajmy o osobach najbardziej potrzebujących naszego wsparcia, w tym o ukraińskich uchodźcach, którzy często - uciekając przed wojną - zostawiali w Ukrainie cały swój dobytek - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. - Niech te święta wielkanocne będą dla nas wszystkich czasem spokoju i odpoczynku od codziennych zmartwień.
Każdy z uczestników śniadania otrzymał zapakowane dania świąteczne (białą kiełbasę, żurek, sałatkę) i paczkę, która zawierała między innymi: pasztet, konserwę, coś słodkiego, napój, margarynę do smarowania.
Wsparcie w Niedzielę Wielkanocną otrzymało łącznie ponad 1000 potrzebujących. W jadłodajni sióstr elżbietanek przy ul. Łąkowej przygotowano śniadanie dla 900 osób, z kolei przy ul. Taczaka, gdzie na co dzień pomoc niosą urszulanki, dla 250.
Poznański Caritas nie zapomina także o ukraińskich uchodźcach, którzy w większości swoje śniadanie wielkanocne zjedzą tydzień później.
- W naszych ośrodkach pomocy, gdzie opiekujemy się ukraińskimi przyjaciółmi, zorganizujemy śniadanie wielkanocne przy stołach - mówią organizatorzy. - Świąteczny posiłek dla uchodźców odbędzie się także w hotelach i obiektach należących do spółki Polski Holding Hotelowy.
JZ