W lasku Dębińskim zauważono pojawienie się korowódki dębówki. To gąsienica, która żeruje nocą, najczęściej na liściach dębów. Czasem można ją spotkać na innych gatunkach drzew liściastych. Na jednym drzewie może być ich nawet 100 tys.
Dorosła postać owada nie jest groźna. Problem stanowią trujące włoski, którymi jest pokryta jego gąsienica. W momencie zagrożenia, korowódka może wystrzelić je w powietrze. Włoski są wypełnione proteinami i parzącym płynem, zwanym thaumetopoeiną.
Po kontakcie ze skórą lub oczami substancja ta może wywoływać nieprzyjemne uczulenia i podrażnienia, a często także objawy groźne dla zdrowia. Bezpośredni kontakt z gąsienicą owada może powodować zawroty głowy, gorączkę, ataki astmy oraz reakcję alergiczną. Mogą pojawić się również wymioty oraz wysypka. Korowódka dębówka może stanowić też zagrożenie dla zwierząt domowych.
W przypadku kontaktu z gąsienicą korowódki dębówki należy zdjąć ubranie, na którym mogą być włoski i wyprać je w min. 60 stopniach. Jeśli włoski znajdują się bezpośrednio na skórze, można je usunąć za pomocą taśmy klejącej. Podrażnione miejsca należy przemyć wodą i pod żadnym pozorem ich nie drapać. Gdy włoski gąsienicy dostaną się do oczu albo spowodują silną reakcję alergiczną, należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza.
W ostatnich latach specjaliści obserwują silne namnażanie korowódki dębówki na terenie Polski. Powodem są wysokie temperatury. Czynnikiem zwiększającym ryzyko kontaktu gąsienicy z człowiekiem są nawałnice oraz silny wiatr, który zwiewa korowódki i ich gniazda z drzew.
JZ