Miejskie wsparcie dla obywateli Ukrainy

Na zdjęciu 4 osoby za stołem konferencyjnym: Mariusz Wiśniewski, Bartosz Pelczarski, Magdalena Pietrusik-Adamska i Witold Rewers - grafika rozmowy
W środę, 16 marca, rusza wydawanie numerów PESEL obywatelom i obywatelkom Ukrainy
Miejskie wsparcie dla obywateli Ukrainy

W Poznaniu przebywają tysiące osób z Ukrainy, które uciekły do Polski przed wojną. Urząd miasta od środy, 16 marca, będzie nadawał im nr PESEL. Do masowej wypłaty świadczeń przygotowuje się również PCŚ i inne miejskie jednostki. Cały czas do szkół i przedszkoli przyjmowane są ukraińskie dzieci. Miasto wspólnie z organizacjami pozarządowymi dostosowuje pomoc do potrzeb.

- Do 14 marca wydano w punkcie ZTM ponad 15,8 tysięcy zaświadczeń, pozwalających na bezpłatną jazdę komunikacją miejską przez 30 dni. To oznacza, że uchodźców w naszym mieście jest co najmniej dwa razy więcej  - mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. - Przez punkt recepcyjny na MTP do 15 marca przewinęło się ponad 8,5 tysiąca osób. Dziś na terenie Poznania jest ok. 2190 obywateli Ukrainy, którzy uciekli przed wojną, rozlokowanych przez wojewodę w ośrodkach. Przy czym nie mówimy tu o ludziach, którzy znaleźli schronienie w prywatnych mieszkaniach. 

Liczba koordynowanych przez wojewodę miejsc, w których mogą zatrzymać się uchodźcy, zmienia się dynamicznie. Każdej doby przygotowywane są kolejne, m.in. sale sportowe. 

- Ważna jest nie tylko dostępna powierzchnia - podkreśla Witold Rewers, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa UMP. - W tej chwili mamy problem nie tyle ze znalezieniem konkretnych miejsc, co z dostępnością łóżek. Przygotowaliśmy pismo do Hanoweru, naszego miasta partnerskiego, z prośbą o wsparcie w tym zakresie. Mamy zapewnienie, że je otrzymamy, gdy tylko będzie to możliwe. Jesteśmy też w ciągłym kontakcie ze służbami wojewody, dzięki tej współpracy możemy sprawnie odbierać z pociągów osoby, które przyjeżdżają z Ukrainy. Nie wszyscy chcą zostać w Poznaniu, część z nich woli pojechać dalej. Niezwykle pomagają nam również wolontariusze, jest wśród nich wielu młodych ludzi z Białorusi i Rosji. 

Na wsparcie ukraińskich uczniów przygotowane są poznańskie placówki oświatowe. W miejskich przedszkolach do 14 marca przyjęto już 204 dzieci z Ukrainy; do szkół podstawowych - 1028, a ponadpodstawowych - 119. Oznacza to, że w poznańskich placówkach jest już 1351 dzieci zza wschodniej granicy. Część z nich prawdopodobnie wkrótce opuści Poznań, ale Miasto jest przygotowane na przyjazd kolejnych uczniów. Poznań pracuje też nad zwiększeniem dostępności miejsc w żłobkach. 

Urząd pracuje pełną parą

W środę, 16 marca, rusza wydawanie numerów PESEL obywatelom i obywatelkom Ukrainy. W Poznaniu powinny to zrobić tylko te osoby, które zamierzają zostać tu na dłużej. Jeśli ktoś zmierza do innego miasta - może wyrobić PESEL w docelowym miejscu pobytu. 

- Będzie to duże wyzwanie, ale przygotowujemy się do tego zadania od kilku dni - zapewnia Bartosz Pelczarski, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych UMP. - Przygotowujemy się do tego zadania od kilku dni. Szkolimy pracowników, docelowo chcemy, by nadawaniem numerów PESEL zajmowało się ok. 60 urzędników. Dla porównania: przed wybuchem wojny były to 3-4 osoby.  Uruchamiamy obsługę w wydłużonych godzinach pracy urzędu. Cała procedura będzie trwała ok. 30 minut dla jednego klienta, ponieważ musimy nie tylko nadać nr PESEL, ale także założyć profil zaufany czy skanować linie papilarne. Będziemy pracować na państwowym sprzęcie i systemie. Oznacza to, że nawet, gdybyśmy chcieli to zrobić, nie mamy możliwości dokupienia nowych urządzeń.

Więcej szczegółów na temat nadawania numeru PESEL i kompletny przewodnik po tym, jak się do tego przygotować, można znaleźć na stronie poznan.pl.

Wsparcie finansowe

W najbliższych dniach Poznańskie Centrum Świadczeń zacznie również wydawać świadczenia rodzinne Ukraińcom. 

- To standardowe zadanie PCŚ, ale skala, jakiej się spodziewamy oraz przewidywane trudności w komunikacji wymagają doposażenia i doszkolenia pracowników - wyjaśnia Magdalena Pietrusik-Adamska, dyrektor Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych UMP. - Musimy zapewnić zasoby w taki sposób, by praca była sprawna i efektywna. PCŚ będzie również wypłacał 300 zł na zaspokojenie podstawowych potrzeb obywateli Ukrainy. Biuro Spraw Lokalowych oraz ZKZL będą zajmować się świadczeniami wypłacanymi osobom, które w pierwszych dniach wybuchu wojny zapewniły dach i utrzymanie obywatelom Ukrainy. Ma ono wynosić 40 zł za każdy dzień goszczenia uchodźców.

Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie również będzie pomagał uchodźcom - w zakresie swoich statutowych zadań. Będzie też koordynował wyznaczanie opiekunów tymczasowych dla dzieci z Ukrainy, które przyjeżdżają do Polski bez rodziców ani innych bliskich. 

Miasto i NGO - połączone siły 

Zebrana za pomocą miejskiej ankiety baza osób, które chcą włączyć się  w pomoc na rzecz Ukrainy, liczy około 4000 chętnych. Wolontariusze kierowani są m.in. do Caritas, do dyspozycji wojewody czy innych organizacji pozarządowych. Blisko 50 osób z tej grupy, które znają język ukraiński i mają odpowiednie kompetencje, już współpracuje z organizacjami świadczącymi pomoc psychologiczną dla uchodźczyń i uchodźców.

Cały czas działa miejski punkt pomocy przy ul. Bukowskiej. Do tej pory przewinęło się przez niego ok. 300 wolontariuszy. Na podstawie wypełnionych ankiet można szacować, że odkąd rozpoczęto tam wydawanie darów, pomoc została udzielona ponad 2 tysiącom osób lub rodzin. 

Wkrótce miejsce pomocy przy ul. Bukowskiej zmieni się w punkt informacyjny. Wydawane tam będą mniejsze pakiety darów, po większe paczki wolontariusze będą kierować potrzebujących do innych miejsc. We współpracy z organizacjami pozarządowymi działać tam będzie m.in. pomoc psychologiczna czy kursy językowe - tak, by miejski punkt jak najlepiej mógł odpowiadać na bieżące potrzeby Ukraińców.

Nadal działa 13 zespołów roboczych, w których znajdują się przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz urzędu. Każdy z nich zajmuje się innym tematem - część z nich wypracowało już pierwsze założenia w ramach swoich zadań. Więcej informacji o zespołach roboczych można znaleźć na stronie poznan.pl.

AW