Kontrole odbywają się w okresach jesienno-zimowych, głównie w godzinach późno popołudniowych i wieczornych, kiedy mieszkańcy intensywnie ogrzewają swoje domy. Inspekcje wykonują dwa bezzałogowe statki powietrzne nazywane potocznie dronami. Pierwszy to zwiadowca, który wyposażony jest w transmisję obrazu, lokalizuje on źródła dymu oraz przekazuje te informacje do operatora drugiego drona. Drugi pomiarowy zasysa próbki dymu do mobilnego laboratorium Nosacz II.
Jeżeli operator drona uzyska informację o zwiększonym stężeniu danego związku chemicznego, przekazuje ją do towarzyszącego patrolu straży miejskiej, który następnie podejmuje decyzję o wejściu na teren posesji i kontroli paleniska. W tym czasie zespół pomiarowy typuje kolejne kominy, bądź przygotowuje sprzęt do przemieszczenia się w inny rejon badań.
W momencie wytypowania posesji strażnicy udają się pod wskazany adres. Przeprowadzana kontrola obejmuje weryfikację palenisk wszystkich źródeł spalania paliw znajdujących się w obrębie nieruchomości oraz wszystkich miejsc ich magazynowania. Kontroli podlegają obszary miejsca gromadzenia odpadów w kontekście możliwego wykorzystania odpadów do palenia. W przypadku wykorzystywania węgla do ogrzewania pomieszczeń, kontrola rozpoczyna się od okazania certyfikatu, na podstawie którego określa się parametry. W przypadku wykorzystania biomasy do ogrzewania, sprawdza się jej wilgotność (nie może przekroczyć 20%). W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, nakładana jest grzywna w postaci mandatu karnego. Jeśli jednak występują wątpliwości, co do jakości paliwa i nie można jednoznacznie stwierdzić, jaki materiał trafił do paleniska, pobierana jest próbka popiołu do badania laboratoryjnego.
W tej chwili (I połowa października) nie stwierdzono żadnych uchybień i nie wytypowano posesji do kontroli przez straż miejską. Przypominamy, że za palenie w piecach niedozwolonym paliwem grozi mandat karny w wysokości 500 zł. W przypadku skierowania sprawy do Sądu Rejonowego, grzywna może wzrosnąć nawet do 5000 zł.
Do połowy października urządzenie skontrolowało os. ks. I. Skorupki, Kwiatowe, Junikowo (os. Sienkiewiczowskie) oraz Fabianowo - Kotowo. Miejsca oblotu dronem wyznaczane są na podstawie zgłoszeń mieszkańców, jak i posiadanej wiedzy na temat lokalizacji pieców na paliwo stałe w danym rejonie. Są to przede wszystkim obszary zabudowy jednorodzinnej, a także kamienice, gdzie nadal do ogrzewania wykorzystywane są piece kaflowe. Do połowy grudnia przeprowadzonych ma zostać około 30 kontroli.
Głównymi celami projektu są zwrócenie uwagi mieszkańców na temat jakości powietrza oraz prewencja. Dron pomaga w skuteczniejszym wykrywaniu przypadków łamania prawa i karaniu osób zatruwających środowisko. Jest narzędziem wspomagającym strażników miejskich, pozwalającym namierzyć domostwa, gdzie dochodzi do spalania materiałów niedozwolonych - zarówno odpadów, jak i opału niezgodnego z wymaganiami uchwały antysmogowej.
Warto dodać, że projekt ma również wymiar edukacyjny. Jest realizowany z myślą o kształtowaniu wśród mieszkańców odpowiednich postaw społecznych, czyli dbałości o środowisko, w tym jakość powietrza.
PD