- Cieszymy się, że mamy partnera, na którego solidarność i wsparcie możemy zawsze liczyć. Również tym razem Hanower nie zawahał się pomóc - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. - W marcu przekazano nam wyposażenie sali przeznaczonej dla ukraińskich kobiet i mężczyzn uciekających przed wojną. Pragnę podziękować mieszkańcom i władzom Hanoweru za okazane serce. Dla mnie jest to najważniejszy element naszej współpracy, która nie odbywa się na papierze, ale na płaszczyźnie międzyludzkiej.
Spójność i solidarność europejska - to główny temat wizyty nadburmistrza Belita Onaya i delegacji Hanoweru, w skład której wchodzą również urzędnicy oraz radni partnerskiego miasta Poznania. Goście przyjechali do stolicy Wielkopolski w poniedziałek, 9 maja, by dowiedzieć się, jak przebiega przyjmowanie i integracja osób z doświadczeniem uchodźczym z Ukrainy. Na dworcu czekał na nich Grzegorz Ganowicz, przewodniczący poznańskiej rady miasta oraz Iwona Matuszczak- Szulc, dyrektor Wydziału Rozwoju Miasta i Współpracy Międzynarodowej.
- Cieszę się, że możemy Państwa gościć i podzielić się doświadczeniem związanym z przyjmowaniem obywateli Ukrainy, którzy uciekają przed rosyjską agresją - mówił Grzegorz Ganowicz, przewodniczący rady miasta, który w imieniu władz Poznania powitał nadburmistrza Hanoweru. - Szacujemy, że aktualnie w Poznaniu przebywa ich około 40 tysięcy.
Goście odwiedzili punkt recepcyjny na Międzynarodowych Targach Poznańskich, gdzie po pomoc mogą zgłaszać się osoby z Ukrainy. Tam poznali szczegóły związane z przyjmowaniem i relokacją uchodźców i dowiedzieli się więcej na temat pomocy, jaką Miasto Poznań oferuje nie tylko na miejscu, ale także w Ukrainie.
- Jestem pod wrażeniem wszystkiego, co zostało dokonane w Poznaniu, cieszę się, że możemy dziś to oglądać - mówił Belit Onay, nadburmistrz Hanoweru. - W rozmowach z prezydentem Poznania i przedstawicielami Rady Miasta i urzędu będziemy dyskutować o dalszych działaniach w zakresie współpracy w obliczu straszliwej wojny na Ukrainie. Miasto Hanower stoi mocno po stronie Poznania. Wszyscy jesteśmy Europejczykami i teraz bardziej niż kiedykolwiek musimy stanąć razem w obronie demokracji i praw człowieka.
Następnie goście z Niemiec pojechali na ul. Dożynkową, gdzie mieści się Centrum Pomocy Uchodźcom Uniwersytetu Ekonomicznego - tam przyjęli ich przedstawiciele władz uczelni.
Delegacja odwiedziła też miejski punkt przy ul. Bukowskiej 27/29. W tym miejscu Ukrainki i Ukraińcy, którzy schronili się w Poznaniu przed wojną, mogą wziąć udział w kursie języka polskiego, skorzystać z pomocy prawników i terapeutów, a także odebrać pakiety z żywnością (wydawane są dwa razy w tygodniu, w środy i czwartki). Działa tam również punkt informacyjny, otwarty od poniedziałku do piątku w godz. 14-18 oraz w soboty w godz. 10-15.
W Dniu Europy wizyta koncentrowała się również na tematach równości, różnorodności i praw społeczności LGBTiQ. Wymieniono się doświadczeniami związanymi z programami antydyskryminacyjnymi realizowanymi w Poznaniu i Hanowerze. Rozmawiano również o sytuacji kobiet i queer z doświadczeniem uchodźczym z Ukrainy. Hanower i Poznań chcą w przyszłości ściślej współpracować na rzecz praw człowieka oraz równego i zróżnicowanego społeczeństwa. Spotkania mają stanowić podstawę do zacieśnienia współpracy między administracją obu miast i społeczeństwem obywatelskim.
Hanower pomaga Poznaniowi
W marcu Hanower błyskawicznie zareagował na apel o wsparcie, jaki wystosował Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. Do stolicy Wielkopolski przyjechały autokary z 600 łóżkami, pościelą i pakietami higieniczno-kosmetycznymi oraz ciężarówka z 7 tonami darów. Rzeczy pomogły stworzyć lepsze warunki pobytu dla uchodźców z Ukrainy. Łóżka zostały wykorzystane w punktach noclegowych - m.in. w hali należącej do Uniwersytetu Ekonomicznego przy ul. Dożynkowej.
Ponadto hanowerska straż pożarna przywiozła do Poznania artykuły pomocowe (żywność), które zostały zebrane w ramach zbiórki pieniędzy przez stację Volkswagen Samochody Użytkowe w Hanowerze.
AW