Obecnie w Poznaniu nie ma miejsca, gdzie można legalnie pochować zwierzę. Kiedy umrze, można je zostawić u weterynarza lub odwieźć do schroniska przy ul. Kobylepole 51. Pobiera ono opłatę uzależnioną od wagi zwierzęcia.
Zgodnie z polskim prawem nielegalne jest zakopanie martwego pupila poza miejscami do tego wyznaczonymi. Jednak po uchwaleniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w Poznaniu będzie mógł powstać pierwszy cmentarz dla zwierząt.
Plan, o którym mowa, dotyczy wschodniej części miasta. Od południa graniczy on z ulicą Wrzesińską i ROD ,,Międzylesie", a od północnego-wschodu z terenem Cmentarza Miłostowskiego. To obszar o powierzchni około 1,8 ha - zalesiony.
Co ważne, teren jest oddalony od zabudowy mieszkaniowej. Jest też odpowiednio daleko od cmentarza, od którego oddziela go pas zieleni. Badania gruntowo-wodne nie wykazały przeciwwskazań do stworzenia tam miejsca pochówku. Dzięki takiej lokalizacji zwierzęta będzie można grzebać godnie i bezpiecznie, z zachowaniem wszelkich zasad higieny.
Plan nie skupia się wyłącznie na przyszłym cmentarzu dla zwierząt. Istotnym jego elementem jest też ochrona walorów przyrodniczych tego obszaru. Dlatego w dokumencie znalazły się zapisy mówiące o zachowaniu istniejących drzew oraz dopuszczeniu wprowadzenia nowych nasadzeń, ze szczególnym uwzględnieniem rzędów drzew towarzyszących dawnej drodze rokadowej.
W obszarze planu zlokalizowany jest podwójny schron amunicyjny i artyleryjski, wpisany do rejestru zabytków. Na całym obszarze wprowadza się zakaz lokalizacji budynków, a plan dopuszcza jedynie przebudowę lub adaptację istniejącego schronu do nowych funkcji administracyjno-gospodarczo-sanitarnych związanych z funkcją grzebowiska dla zwierząt.
AW