Dzień Hołdu i Pamięci Ofiar Reżimu Komunistycznego

Galeria zdjęć z uroczystości Dnia Hołdu i Pamięci Ofiar Reżimu Komunistycznego przy odbrukowanym placu przy SP 33 - grafika rozmowy
Poznanianki i poznaniacy uczcili Dzień Hołdu i Pamięci Ofiar Reżimu Komunistycznego. Uroczystości odbyły się m.in. przy odbrukowanym placu przy SP33, który będzie nosił imię Zenona Wechmanna
Dzień Hołdu i Pamięci Ofiar Reżimu Komunistycznego

Poznanianki i poznaniacy uczcili Dzień Hołdu i Pamięci Ofiar Reżimu Komunistycznego. Przy okazji oddano cześć zmarłemu w tym roku majorowi Zenonowi Wechmannowi. Skwer przy Szkole Podstawowej nr 33 będzie nosił jego imię. Miasto reprezentował Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta oraz Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania..

Obchody rozpoczęły się w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 33. Wzięli w nich udział przedstawiciele związków kombatanckich, władz samorządowych i centralnych, służb mundurowych oraz młodzież szkolna. Uroczystości odbyły się, inaczej niż w latach poprzednich - nie w szkole, ale na na placu pomiędzy budynkami. Odbrukowany skwer będzie bowiem nosił imię zmarłego w maju tego roku majora Zenona Wechmanna. 

- Dla poznanianek i poznaniaków był autorytetem oraz mentorem. Wzorem odwagi, obywatelskiej służby i życiowej postawy. Dzisiaj, otwierając plac upamiętniający jego działalność, pragniemy wyrazić najwyższy szacunek i uznanie dla bardzo wartościowej pracy, którą podjął dla upamiętnienia bohaterów naszej Ojczyzny oraz krzewienia wartości patriotycznych wśród młodego pokolenia. Zaszczytem było wspierać go w tej misji- mówił Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. -  Pomimo, że majora Wechmanna nie ma już pośród nas, wspólnie ze społecznością tej pięknej, łazarskiej szkoły, misję tę będziemy nadal kontynuować!

Mariusz Wiśniewski przypomniał także o czasach po II wojnie światowej.

- W latach 1944-1956, wskutek terroru komunistycznego w Polsce, śmierć poniosło ponad pięćdziesiąt tysięcy osób - mężczyzn i kobiet straconych na mocy wyroków sądowych, zamordowanych i zmarłych w więzieniach, obozach a także siedzibach Urzędów Bezpieczeństwa - takich jak ta, która osiemdziesiąt lat temu mieściła się w położonym nieopodal, znanym nam wszystkim, budynku szpitala imienia Świętej Rodziny. Zamordowanych tam grzebano na terenie ogrodu dzisiejszego szpitala, ale też znajdującego się tuż za szkolnym ogrodzeniem - parku Kasprowicza. To miejsca, obok których toczy się nasze życie. Mijając je - na przykład w drodze do szkoły - możemy nie zdawać sobie sprawy z ogromnie smutnej historii, która jest w nich zapisana. My jednak chcemy o tej historii pamiętać! - dodał.

Druga część uroczystości odbyła się pod tablicą pamięci przy szpitalu im. Św. Rodziny, gdzie w latach 1945-1947 mieściła się siedziba Urzędu Bezpieczeństwa. W budynku  położonym u zbiegu ulic Jarochowskiego i Niegolewskich przetrzymywano, katowano i mordowano więźniów politycznych. W trakcie ekshumacji, prowadzonych w 1991 roku w przyszpitalnym ogrodzie, odnaleziono szczątki kilkunastu osób zabitych przez funkcjonariuszy reżimu stalinowskiego.

Miasto Poznań jest współorganizatorem uroczystości wraz ze Związkiem Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego Oddział Wielkopolska oraz Szkołą Podstawową nr 33 i XXXIII Liceum Ogólnokształcącym.

RB