Zielone leczenie, czyli zajęcia dla pacjentów w plenerze

Zdjęcie przedstawia pacjentów i pracowników szpitala siedzących w kręgu podczas warsztatów w przyszpitalnym ogrodzie. - grafika rozmowy
W czwartek pacjenci Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Przybyszewskiego uczestniczyli w warsztatach z technik oddychania i hortiterapii
Zielone leczenie, czyli zajęcia dla pacjentów w plenerze

Czy miejska zieleń może służyć jako element terapii, który wpływa na poprawę samopoczucia i szybszy powrót do zdrowia? Takie nowoczesne podejście przyświeca Miastu Poznań. Dzięki współpracy z lekarzami oraz specjalistami z różnych dziedzin, pacjenci mogą korzystać z możliwości leczenia, wspieranego przez kontakt z przyrodą. Pierwsze zajęcia w plenerze odbyły się w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Przybyszewskiego.

Program "Zielone Leczenie" jest realizowany przez Zarząd Zieleni Miejskiej przy współudziale poznańskich szpitali. Jednym z filarów projektu są bezpłatne warsztaty organizowane dla pacjentów. Zgodnie z założeniem mają one odbywać się w różnych lokalizacjach Poznania - od szpitali i znajdujących się w ich sąsiedztwie ogrodów po miejskie parki i lokalne skwery. Spotkania mają formę wykładów i zajęć praktycznych, promujących zdrowy styl życia. 

Program "Zielonego Leczenia" został przygotowany w porozumieniu z lekarzami i specjalistami z różnych dziedzin. W planach jest też współpraca z fundacjami i lokalnymi stowarzyszeniami.

Póki pogoda na to pozwala, odbywają się zajęcia w plenerze. W czwartek pacjenci Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Przybyszewskiego uczestniczyli w warsztatach z technik oddychania i hortiterapii. Mieli okazję nauczyć się, jak wykorzystać otaczającą ich zieleń do osiągnięcia wewnętrznego spokoju i odprężenia, a także przekonać się, jaki pozytywny wpływ na zdrowie mają kwiaty i inne rośliny. Zajęcia odbyły się w przyszpitalnym ogrodzie.

Zajęcia dla osób leczących się w poznańskich szpitalach rozpoczęły się w połowie września. Program cały czas ewoluuje. Docelowo ma objąć także podopiecznych domów pomocy społecznej.

AJ