- To zaszczyt, że Miasto Poznań może co roku wspierać organizację tego turnieju. To tutaj pierwsze kroki stawiali i zwyciężali późniejsi liderzy rankingu ATP - Marat Safin, Jewgienij Kafielnikow czy Juan Carlos Ferrero. Wygrywał tu również Hubert Hurkacz - mówi Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania.
Kto okaże się najlepszy?
W tym roku z numerem jeden rozstawiony będzie Argentyńczyk Camilo Ugo Carabelli (w rankingu ATP na 110. pozycji), a z dwójką zagra Hiszpan Albert Ramos-Vinolas (ATP 111), który osiem lat temu był w ćwierćfinale wielkoszlemowego French Open na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu. Swego czasu zajmował 17. miejsce w notowaniu ATP.
W poznańskim challengerze nie zabraknie oczywiście Polaków. Z listy rankingowej dostał się Maks Kaśnikowski (ATP 264), a na dziką kartę od organizatorów może liczyć Kamil Majchrzak, który mozolnie odbudowuje swoją pozycję w klasyfikacji ATP. W najbliższych dniach okaże się, czy z kolejną dziką kartą zagra Hiszpan Pablo Carreno-Busta, który triumfował w stolicy Wielkopolski w 2015 roku.
Losowanie turnieju głównego odbędzie się 15 czerwca, a dzień później na kortach odbite zostaną pierwsze piłki w kwalifikacjach. Po raz drugi z rzędu finał odbędzie się nietypowo, bo w sobotę (22 czerwca). Tego dnia wyłonieni zostaną zarówno zwycięzcy gry pojedynczej, jak i najlepsi w deblu.
Ponad 30 lat
Poznański challenger wkroczył już w czwartą dekadę swojej historii. Od 1992 roku z małą przerwą do dziś turniej odbywa się w Parku Tenisowym Olimpia.
W ubiegłym roku w grze pojedynczej triumfował Argentyńczyk Mariano Navone, dla którego był to niezwykle ważny krok w tenisowej karierze. To pierwszy challenger, w którym zwyciężył, a potem dołożył jeszcze pięć triumfów i w maju w rankingu ATP znalazł się na 31. miejscu, najwyższym w karierze. Przez niespełna 12 miesięcy zaliczył skok o 200 pozycji. W 2023 roku w grze podwójnej najlepszy okazał się natomiast Polak Karol Drzewiecki, który grał w parze z Czechem Petrem Nouzą.
Pół turnieju za darmo
Od niedzieli do środy (16 - 19 czerwca) wstęp na turniej będzie wolny. Bilety będą obowiązywać w tym roku w czwartek, piątek oraz sobotę (20, 21 i 22 czerwca). W czwartek, 20 czerwca będzie można wejść za darmo. Trzeba będzie spełnić jeden warunek - przynieść 10 zużytych piłek tenisowych.
Organizatorzy zachęcają, żeby na Golęcin dojechać rowerem. Przygotowano specjalny parking dla tych pojazdów.
Dla młodych tenisistów
Organizatorzy Enea Poznań Open przygotowali specjalnę akcję dla dzieci - "Z klasą na korty". Biorąc w niej udział będzie można nie tylko nauczyć się podstaw gry, ale także wywalczyć całoroczne szkolenie tenisowe w Parku Tenisowym Olimpia.
Klasy lub grupy mogą zapisać się przez formularz. Zgłoszenia przyjmowane są do 14 czerwca lub osiągnięcia limitu 500 uczestników. Akcja odbędzie się w dniach 17-20 czerwca.