Celem kampanii jest zachęcenie poznańskich pracodawców do zatrudniania osób neuroatypowych w swoich firmach. Akcja będzie skupiała się na wskazaniu ich mocnych stron, takich jak: kreatywność, wysoki poziom koncentracji, specjalistyczna wiedza merytoryczna czy precyzja, dokładność i pasja.
Kampania redefiniuje potocznie rozumianą atypowość, zwiększa świadomość społeczną i zaznacza wagę włączającego środowiska pracy. Podkreśla, że neuroróżnorodność to naturalne zróżnicowanie ludzkich umysłów, które obejmuje odmienny sposób rozumowania, odbierania świata i wynikające z tego zachowania. W tym sensie wszyscy są więc neuroróżnorodni i wszyscy powinni mieć podobne szanse na sukcesy w życiu zawodowym.
- Zrozumienie potrzeb i zatrudnianie osób neuroróżnorodnych to kluczowy krok w budowaniu bardziej inkluzywnego środowiska pracy - mówi Marta Komorska, przedstawicielka urzędu miasta. - Zatrudnianie osób neuroróżnorodnych nie tylko przynosi korzyści firmom, ale także jest ważnym krokiem w kierunku bardziej sprawiedliwego i szczęśliwego społeczeństwa, gdzie każdy ma szansę wykorzystać swój potencjał. Zachęcamy poznańskie firmy i przedsiębiorców, by dawali przykład w promowaniu neuroróżnorodności, tworząc miejsca pracy, w których każdy może się rozwijać i wnosić unikalną wartość. Powinniśmy nauczyć się dostrzegać i szanować różnorodność. Powinniśmy nauczyć się akceptować siebie, aby móc akceptować innych. Ludzie to siła, a siła tkwi właśnie w różnorodności - dodaje.
Komunikacja wizualna kampanii opiera się na zabiegu złudzenia optycznego, w którym napis na widoczny jest dopiero z pewnej odległości lub po dłuższym patrzeniu - symbolizuje to patrzenie na osoby neuroatypowe przez pryzmat ograniczeń, a nie potencjału. Plakaty znaleźć będzie można w całym mieście w pierwszej połowie października.
W ramach kampanii powstał także spot informacyjny przybliżający sylwetki trzech ambasadorów akcji, których neuroatypowość nie jest problemem, a atutem w ich codziennej pracy. Materiał będzie można zobaczyć m.in. przed seansami w miejskich kinach: Muzie i Pałacowym.
- Myślę, że warto zapytać osoby atypowej, jak sama zadbałaby o efektywność swojej pracy i jej w tym pomóc. Chciałabym, żeby pracodawcy rozumieli, że każdy człowiek jest trochę inny. Istotne jest, żeby rozpoznać to, w jakich warunkach dana osoba będzie najbardziej efektywna i po prostu te warunki zapewnić. Nikt neuroatypowy nie potrzebuje żadnej taryfy ulgowej w życiu zawodowym. Potrzebuje tylko akceptacji i ewentualnie pójścia na kompromis - mówią Ida Tymina, Klaudyna Hirt i Wojtek Lewandowski, ambasadorzy akcji.
W ramach kampanii przeprowadzone zostały już darmowe szkolenia dla pracodawców, które przybliżały korzyści z zatrudniania osób atypowych, nowoczesne metody zarządzania, a także zagadnienia języka inkluzywnego.
Szczegóły kampanii i materiały edukacyjne dostępne są na stronie zmianaperspektywy.org.
PD