Wskutek wypalania traw ziemia wyjaławia się, zostaje także zahamowany naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery emitowane są związki chemiczne szkodliwe zarówno dla ludzi, jak i zwierząt, związków chemicznych. Dodatkowo pożary mogą wymknąć się spod kontroli i przenieść na pobliskie lasy i zabudowania, powodując ogromne zagrożenie i dotkliwe straty materialne. Wypalanie nie ma uzasadnień agrotechnicznych, nie niesie za sobą żadnych korzyści.
Za wypalanie traw grożą surowe kary
Należy pamiętać, że wypalania traw zakazują przepisy ustawy o ochronie przyrody i o lasach. Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje: kara aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość może wynosić do 5000 zł. Za wzniecenie pożaru można też trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Pozytywne skutki wypalania traw to mit
Istnieje powszechne przekonanie o pozytywnych skutkach wypalania traw - m.in. ich bujniejszym odroście lub poprawie jakości gleby. Jednak praktyka ta, zamiast korzyści, prowadzi do zniszczenia gleby, co w znacznym stopniu obniża wartość plonów. Po przejściu pożaru ziemia staje się jałowa i potrzebuje nawet kilku lat, aby powrócić do stanu pierwotnego.
W ogniu giną także zwierzęta, owady i mikroorganizmy, które regulują procesy rozkładu materii organicznej i napowietrzania gleby, np. mrówki, biedronki czy dżdżownice. Niszczone są również siedliska ptaków i owadów zapylających. Powoduje to zachwianie lokalnego ekosystemu, co w konsekwencji prowadzi do pogorszenia jakości gleby. Zgodnie z informacją Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi nawet jednorazowe wypalenie trawy może spowodować obniżenie wartości plonów od 5 do 8 procent.
Skutki wypalania traw określa się mianem katastrofy ekologicznej, ponieważ spowodowane przez nie zmiany środowiska przyrodniczego danego gatunku lub populacji są na tyle duże, że uniemożliwiają ich przetrwanie.
PD