- W spektaklu szukamy odpowiedzi na pytania: jak to jest być bohaterem? Jakie są tego mroczne strony? Z jakimi wyzwaniami i poświęceniami się to wiąże? Chcemy, żeby "Irena" poruszyła emocje, ale także zachęciła do refleksji - mówi reżyser spektaklu Brian Kite, dziekan Wydziału Teatru, Filmu i Telewizji Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles. - Duża część tej opowieści rozgrywa się w głowie, w pamięci Ireny Sendlerowej i dzieci, które uratowała. Muzyka pomaga nam się tam dostać. Przedstawiając te wydarzenia w formie musicalu nie tylko opowiadamy historię znaną ze szkolnych lekcji czy książek, ale wnikamy w myśli Ireny i pokazujemy jej emocje, a także dajemy je odczuć naszej publiczności.
Autorzy libretta - Mary Skinner i Piotr Piwowarczyk - poznali Irenę Sendlerową, tworząc o niej film dokumentalny "In The Name Of Their Mothers" ("W imię ich matek"). Sama bohaterka zmarła przed jego premierą. Film zobaczyło ponad 7 milionów ludzi na całym świecie. Wówczas zrodził się pomysł na musical, który pierwotnie miał trafić na Broadway, by dotrzeć z tą historią do jeszcze szerszej publiczności. Pandemia pokrzyżowała jednak te plany.
Piosenki do Ireny napisał zdobywca Grammy i Pulitzera Mark Campbell, a muzykę skomponował Włodek Pawlik, jedyny polski laureat Grammy w kategorii jazz. To on zainteresował tematem musicalu o Irenie Sendlerowej dyrektora Teatru Muzycznego w Poznaniu.
- Moja muzyka to postmodernistyczny collage różnych współczesnych stylów, brzmień, z elementami R&B, rocka, jazzu, soulu, funky... Ale najważniejsze było dla mnie oddanie ducha tego dramatu poprzez uwypuklenie w warstwie muzycznej jego wokalnych sekwencji - wyjaśnia Włodek Pawlik.
Za choreografię odpowiada Dana Solimando, która ma na swoim koncie wiele znakomitych broadwayowskich produkcji.
- Praca nad tym spektaklem była dla mnie wielkim zaszczytem i pouczającym doświadczeniem - opowiada choreografka. - Historia Ireny opowiada o nadziei i wytrwałości. Wierzę, że zainspiruje widzów tak, jak zainspirowała mnie.
Gdy rozpętało się piekło II wojny światowej, Irena Sendlerowa działała na rzecz najsłabszych, pielęgnując wartości, które przekazał jej ojciec. Wiedziała, że nie może pozostać bezczynna, że musi działać, niosąc pomoc dzieciom w getcie. Organizowała im fałszywe metryki, dbała o stałą pomoc materialną i lekarską, umieszczała je u zaufanych polskich rodzin, w klasztorach i zakładach opiekuńczych. Wraz z grupą innych łączniczek i osób zaangażowanych w pomoc umożliwiła ucieczkę z getta kilkuset dzieciom. Została za to uhonorowana tytułem Sprawiedliwej wśród Narodów Świata.
Na deskach Teatru Muzycznego w Poznaniu w głównej roli zobaczymy Oksanę Hamerską i Judytę Wendę. U boku Ireny Sendlerowej pojawią się przyjaciółki: Magda (Joanna Rybka-Sołtysiak, Urszula Laudańska) i Jaga (Katarzyna Tapek, Aleksandra Daukszewicz i Olena Yakymchuk). Wśród bohaterów wzorowanych na autentycznych postaciach są też Jan Dobraczyński- szef Ireny i Jagi (Łukasz Brzeziński, Tobiasz Szafraniak), a także Janusz Korczak (Przemysław Łukaszewicz). W dramacie muzycznym jedną z ważniejszych ról odegra młoda Żydówka, Pani Grinberg (Anna Lasota, Agnieszka Wawrzyniak), matka siedmioletniego Icka (Piotr Hamerski i Olaf Nowak). W roli narzeczonego Ireny, Adama, zobaczymy natomiast Radosława Elisa i Marcina Wortmanna.
- Za kilka lat nasz teatr przeniesie się do nowej siedziby, będzie największym teatrem muzycznym w Polsce z widownią na 1200 osób - mówi Przemysław Kieliszewski, dyrektor Teatru Muzycznego w Poznaniu. - Zależy nam na tym, by nie tylko sięgać po znane broadwayowskie tytuły, ale też rozwijać polski musical. Sukcesy "Virtuoso" o Paderewskim czy "Kombinatu" z muzyką Republiki i Grzegorza Ciechowskiego, przekonały nas, że warto podejmować takie wyzwania.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej, która odbyła się w Teatrze Muzycznym w Poznaniu, zaprezentowany został fragment spektaklu oraz piosenka "Nadzieja", którą zaśpiewały Judyta Wenda i Agnieszka Wawrzyniak.
Spektakl zostanie wystawiony przedpremierowo 26 sierpnia. Dzień później - w sobotę - będzie miał swoją premierę, a w niedzielę drugą premierę. "Irena" grana będzie także w kolejne dwa weekendy, w tym w ramach wydarzenia "Czas na Teatr - przegląd teatrów muzycznych", który odbędzie się w dniach 9-12 września. Na scenę powróci jeszcze w październiku (28-30.10) i listopadzie (3-5.11).
Bilety na spektakle w sierpniu zostały już wyprzedane. Na stronie www.teatr-muzyczny.pl dostępne są jeszcze wejściówki na wrzesień, październik i listopad.