Testy obciążeniowe wiaduktów drogowych nad ul. Lechicką

Galeria zdjęć z testów obciążeniowych - grafika rozmowy
Testy obciążeniowe wiaduktów drogowych nad ul. Lechicką fot. PIM
Testy obciążeniowe wiaduktów drogowych nad ul. Lechicką

Pięć ciężarówek sprawdzało w środę nowe wiadukty drogowe nad ul. Lechicką. Są one elementem powstającego dwupoziomowego węzła komunikacyjnego u zbiegu ulic Lechickiej, Naramowickiej i al. Praw Kobiet. Umożliwią przejazd górą, nad ul. Lechicką.

Przed przebudową skrzyżowanie ul. Lechickiej i Naramowickiej miało tradycyjną formę. Dzięki wiaduktom kierowcy będą mogli przejechać nad ul. Lechicką, a ruch drogi krajowej nr 92 (czyli ul. Lechickiej) nie będzie ograniczony przez lokalny. Wiadukt dla tramwajów jest już przejezdny, korzystają z niego również piesi i rowerzyści.

- Na testy obciążeniowe przyjechały ciężarówki wypełnione ziemią, piaskiem i gruzem. Razem z załadunkiem każda z nich waży ok. 32 tony. Pomiary przeprowadzone podczas testów obciążeniowych będą następnie szczegółowo analizowane, byśmy mieli pewność, że nowe konstrukcje są bezpieczne. Zakładamy, że będą przejezdne na przełomie lata i jesieni - po zakończeniu prac wykończeniowych i uzyskaniu wszelkich formalności niezbędnych do uruchomienia - mówi Tomasz Płóciniczak, dyrektor ds. przygotowania i realizacji inwestycji w spółce Poznańskie Inwestycje Miejskie.

Zgodnie ze standardową procedurą, w pierwszej kolejności przeprowadzone zostały próby statyczne. Oznacza to, że ciężarówki najeżdżają na poszczególne przęsła wiaduktu z niewielką prędkością i stoją w danym miejscu do czasu, aż zespół pomiarowy zbierze wszelkie potrzebne dane. W badaniach pomagają specjalne czujniki. Następnie podobne pomiary są wykonywane po zjeździe pojazdów z wiaduktu, w tzw. czasie odprężenia konstrukcji. Kolejna odsłona to próby dynamiczne, podczas których ciężarówki przejeżdżają przez wiadukt z określoną prędkością. Zebrane podczas testów dane będą w najbliższym czasie analizowane pod kątem zgodności z założeniami projektowymi.

Budowa węzła Lechicka/Naramowicka od samego początku podzielona została na etapy tak, by maksymalnie zachowana została przejezdność bez konieczności zamknięcia całego skrzyżowania. Stopniowo udostępniane są nowe elementy układu komunikacyjnego, jak fragmenty dróg czy rondo A. Karłowskiej-Kamzowej. Obecnie wyłączony z ruchu jest przejazd pod wiaduktami w stronę ronda Obornickiego, dlatego jadący ul. Lechicką od mostu Lecha na zachód zostali przekierowani na drogę przy markecie i stacji paliw. Wykonawca prowadzi prace związane m.in. z zabezpieczeniem powłok betonowych nowych wiaduktów oraz wykończeniem południowej łącznicy węzła. Gdy tylko będzie to możliwe, pod wiaduktem wróci organizacja ruchu sprzed 14 maja. Wykonawca będzie prowadził prace wykończeniowe jeszcze przez niecałe dwa miesiące tak, by miały one jak najmniejszy wpływ na ruch pod wiaduktami. Czynne pozostaną dwa pasa ruchu. Trwa również remont istniejącej ul. Naramowickiej, która zyska nową nawierzchnię na odcinku pomiędzy ul. Karpią a Hilczer-Kurnatowskiej.

Zakończenie wszystkich robót związanych z budową trasy tramwajowej na Naramowice wraz z drogami planowane jest na jesień bieżącego roku. Łączna długość budowanych lub przebudowanych dróg, razem z dojazdowymi i skrzyżowaniami, wyniesie prawie 7,5 km. Mieszkańcy korzystają już z odmienionego fragmentu ul. Naramowickiej między pętlą Wilczak a ul. Lechicką. Coraz bardziej zaawansowane są prace przy budowie zupełnie nowego odcinka drogi, jakim jest al. Praw Kobiet. Wraz z postępem prac udostępniane są fragmenty chodników, które stanowią ważny element powstającej infrastruktury. Zyskują również rowerzyści, bo przybędzie w sumie osiem kilometrów dróg dla tego środka transportu.

PIM